Bolący problem - Palais

Od kilku lat władze powiatu pszczyńskiego zastanawiają się, co zrobić z pięknym, ale wymagającym remontu i drogim w utrzymaniu budynkiem Palais w Pszczynie.

Jak można było usłyszeć na ostatniej sesji Rady Powiatu, na której omawiano m.in. sprawy mienia powiatu pszczyńskiego, Palais jest jedynym obiektem przynoszącym powiatowi straty. Przewodniczący komisji gospodarczej Grzegorz Nogły informował, że Palais kosztował powiat 111 tys. zł. - Według komisji to najbardziej bolący problem jeśli chodzi o mienie powiatu. Podejmowane działania w celu jego zbycia nie przyniosły rezultatów - mówił G. Nogły.

Zdaniem członków komisji, zasadne byłoby powołanie zespołu roboczego, który zająłby się sprawą tego obiektu, np. pozyskaniem środków unijnych na jego remont. - Mogłoby tam powstać np. centrum kulturalno-oświatowe - zaproponował G. Nogły. Przewodniczący Rady Powiatu Bronisław Gembalczyk widziałby tam np. Powiatowy Dom Kultury. - Oczywiście pierwsze pytanie, jakie się nasuwa, to: za co? - od razu dodał B. Gembalczyk.

Więcej, czytaj w papierowym wydaniu Echa na str. 7