W szpitalu powstanie pediatria?

W środę podczas sesji Rady Powiatu Aleksandra Drobiec, dyrektor pszczyńskiego szpitala przedstawiła najważniejsze inwestycje zrealizowane w ciągu pięciu lat przez Centrum Dializa. Ich łączna wartość wyniosła 4.300,223 tys. zł. Według zapewnień dyrekcji, zostały one wykonane zgodnie z programem dostosowania oraz dla polepszenia komfortu pacjentów.

Z taką opinią nie zgodził się Waldemar Januszewski, którego zdaniem nie wszystkie działania miały na uwadze dobro wyłącznie pacjentów. - Przedstawiła pani koszty funkcjonowania szpitala przez okres praktycznie 5 lat. W tych kosztach wykazano, że 4 miliony było zainwestowane, jeśli chodzi o szpital. Ja już teraz mogę powiedzieć, że część tych pieniędzy nie była zainwestowana w celu podwyższenia standardów leczenia chorych, ale zainwestowaliście je po to, żeby lepiej i ekonomiczniej funkcjonowało się wam w szpitalu jako spółce. Mam na myśli na przykład kotłownię. Kotłownia była, zapewniliśmy zasilanie, jeśli chodzi o ogrzewanie, a wy dokonaliście zmian i wykazujecie, że prawie pół miliona zainwestowaliście w funkcjonowanie szpitala. Na pewno to nie jest podniesienie standardu, jeśli chodzi o leczenie - powiedział radny.

Waldemar Januszewski odniósł się także do przedstawionego przez dyrektor zestawienia, z którego wynikało, że spółka nie zlikwidowała żadnego oddziału. - Na ostatniej sesji, kiedy przejęliście szpital, mieliśmy funkcjonujący oddział geriatryczny, na który przeznaczyliśmy dość sporo pieniędzy. Dzisiaj ten oddział ogranicza się do sześciu łóżek - mówił Waldemar Januszewski.

- Na oddział geriatryczny otrzymaliśmy kontrakt znacznie mniejszy niż się spodziewaliśmy. To fundusz przydziela kontrakty i nie jest to od nas zależne. Nadwykonania są na wszystkich oddziałach szpitala. Nie wstrzymujemy przyjęć tylko dlatego, żeby zabezpieczyć teren powiatu pszczyńskiego. Utworzyliśmy aptekę dla pacjentów, wiatę dla karetek, dzięki czemu komfort został zabezpieczony. Dokonaliśmy remontu oddziału internistycznego, geriatrycznego, chirurgii i ortopedii, a także izby przyjęć pod kątem SOR-u - przygotowaliśmy to, by poprawić komfort pacjentów powiatu pszczyńskiego - zapewniała dyrektor Aleksandra Drobiec.

Jak dodała, spółka planuje otwarcie SOR-u i POZ-u. Na otwarcie tych oddziałów szpital otrzymał już zgodę sanepidu. Dyrekcja planuje również zagospodarowanie trzech pięter i utworzenie mini-parku rekreacyjnego dla pacjentów szpitala po uporządkowaniu terenu wokół obiektu. - To są plany, jeżeli uda nam się zakontraktować kardiologię to jesteśmy w stanie zagospodarować te trzy piętra. Póki co mamy propozycje: możemy utworzyć komorę hiperbaryczną, rozszerzyć działalność zakładu pielęgnacyjno-opiekuńczego, otworzyć oddział pediatrii, jak również otworzyć ośrodek dziennej pomocy nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi. Jednak podkreślam, że są to plany - mówiła Aleksandra Drobiec.

Propozycja oddziału pediatrycznego spotkała się z pozytywną reakcją ze strony starosty Pawła Sadzy - Każdy z nas odczuwa pewien dyskomfort, jeśli chodzi o zamknięte piętra. My jako Zarząd stawialiśmy sprawę jasno, że boli nas to, że na tych trzech piętrach nic się nie dzieje, a mogłyby służyć pacjentom. Mam nadzieję, że pomysły przedstawione przez spółkę Dializa dojdą w końcu do skutku. Marzy mi się, żeby w pszczyńskim szpitalu powstał oddział pediatryczny, żeby nie odsyłać dzieci czy młodzieży, która jest w wieku do 18 lat do Bielska albo do Tychów, bo tak się dzieje w chwili obecnej. Chciałbym, żebyśmy rozmawiali nie o planach, ale o zapewnieniach, że będziecie składać ofertę na oddział pediatryczny, bo takie były ustalenia. Liczę na to, że tak się stanie - mówił.

Starostę poparł radny Damian Cieszewski, dyrektor Zespołu Szkół numer 1 w Pszczynie. - Stwierdzam jednoznacznie, że nie wyobrażam sobie, żeby tego szpitala w Pszczynie nie było. Bardzo się cieszę, że pan starosta wymienił oddział pediatrii jako potrzebny w naszym szpitalu. Dla mnie jako dyrektora oświaty to jest absolutny priorytet. Państwo sobie nie wyobrażacie, jakie mamy problemy, gdy dziecku staje się wypadek większy niż uszkodzenie naskórka i trzeba organizować wyjazd do Bielska. Chcąc pomóc w zakontraktowaniu tego oddziału, rozmawiałem z dyrektorami pszczyńskich szkół, żeby wesprzeć tę inicjatywę pismem na zasadzie mocnego zainteresowania, że nam na tej pediatrii niezwykle zależy.

Na decyzję trzeba będzie jednak poczekać do momentu, gdy NFZ otworzy możliwość składania wniosków na nowe kontrakty.